Najnowsze wpisy, strona 11


kwi 11 2005 Bunt Maszyny!
Komentarze: 6

 Mój komputer się najwyraźniej zbuntował i odmówił posłuszeństwa takiemu potworowi jak ja. No, rozmwalił się totoalnie, nie wiem czy to przez jakiegoś wirusa, czy coś tam mu się w bebehach poprzepalało, no pojęcia nie mam, ale jak tylko go włączę to odrazu się zawiesza. Wykonywanie jakichkolwiek prac na nim jest poprostu niemożliwe, dlatego na czas bliżej lub dalej nieokreślony nie wiem kiedy będę mogła coś znowu napisać. Dzisiaj piszę od Bety z komputerka (kisski dla niej), a jutro hoho - kto wie. Pozdrawiam was serdezcnie trzymajcie się łobuzy (jakoś bezemnie:)

white_rabbit*k* : :
kwi 03 2005 Odszedł od nas jeden z najwybitniejszych...
Komentarze: 15

 

white_rabbit*k* : :
kwi 02 2005 Cytata z opisu na GG - "Potrzebuję kobiety...
Komentarze: 7

     Zaczyna mnie to coraz bardziej irytować – to czyli zachowanie moich rodziców, jeny, czy ktoś nie ma może do pożyczenia do usranego nigdy z milion złotych na szczytny cel, na moje usamodzielnienie się, wyprowadzanie się od rodziców i gwizdanie na ich humorki? Z góry dziękuje za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby!

Uh, pomimo tego wszystkiego ja byłam dzisiaj na zakupach, kupiłam sobie śliczne zamszowe szpileczki, w prawdzie pojechałam po balerinki, ale to maleńki szkopuł. Wróciłam pokłócona, a może bardziej, popsztykana z matką, wchodzę i jeszcze od razu wojna z ojcem, dobra jakoś to jeszcze wytrzymam.

    Zaczynam coraz poważniej myśleć o jak największym usamodzielnieniu się od nich, od ich decyzji od tego jak chcą mnie kontrolować. Niestety nie możliwością jest wykonanie tego bez odpowiednich funduszy, których ja na chwile obecną nie posiadam.

    Mamy wiosnę, strach pomyśleć bo przecież już niedługo będzie lato. W Lipcu zbliżać się będą egzaminy na studia, a ja nawet nie zabrałam się choć w minimalnym stopniu do kompletowania prac na egzamin do ASP, że nie wspomnę o podszkoleniu się na egzamin z Anglistyki. A może tak jak zwykle podejdę do tego moich wyśrubowanym sposobem - "zdasz, dobrze, nie zdasz, to zdasz następnym razem" - tak, wiem dewiza nienajambitniejsza, ale lepiej taka niż żadna ...

white_rabbit*k* : :
kwi 02 2005 Bo ja Cię nigdy nie zapomnę!
Komentarze: 7

   Nie wiem właściwie od czego zacząć, bo chciałabym najlepiej tą notkę przemilczeć, ale niestety nie mogę nie wspomnieć o papieżu, szanuje tego człowieka chyba najbardziej na świecie i jest dla mnie ogromnym autorytetem, ale nie podoba mi się za bardzo postawa innych ludzi w stosunku do niego, to w końcu człowiek po wielu przejściach, schorowany i stary, a ludzie liczą, że i tym razem do nas wróci, ja też chciałabym , żeby on najlepiej żył wiecznie, ale tak się nie da. A jakby nie patrzeć, w punktu widzenia religii odchodzi w lepsze miejsce – właśnie tego mu życzę, żeby odszedł ze świadomością, że był i będzie w naszych sercach ... (czemu płaczę)

Nie wiem właściwie od czego zacząć, bo chciałabym najlepiej tą notkę przemilczeć, ale niestety nie mogę nie wspomnieć o papieżu, szanuje tego człowieka chyba najbardziej na świecie i jest dla mnie ogromnym autorytetem, ale nie podoba mi się za bardzo postawa innych ludzi w stosunku do niego, to w końcu człowiek po wielu przejściach, schorowany i stary, a ludzie liczą, że i tym razem do nas wróci, ja też chciałabym , żeby on najlepiej żył wiecznie, ale tak się nie da. A jakby nie patrzeć, w punktu widzenia religii odchodzi w lepsze miejsce – właśnie tego mu życzę, żeby odszedł ze świadomością, że był i będzie w naszych sercach ... (czemu płaczę)

white_rabbit*k* : :
mar 31 2005 Wiosna - cieplejszy wieje wiatr... ale bez...
Komentarze: 4

                    

                   Odkryłam w sobie odrobinkę pedantyzmu, proszę się nie dziwić, jak na moją osobę to coś niespotykanego, ja jak się o coś nie potknę to tego nie sprzątnę, lub ja mnie mam do czegoś nie zagoni. Tak wiem – stare a głupie. Boże, już 20 lat na karku, no trzeba by się zacząć starać o jakiś dodatek dla seniora.

                     Wiosna – nareszcie. Ciepło, słonecznie co mnie podwójnie cieszy, tylko, że teraz wyglądam jak blade gówno w trawie, a na solarkę kasy nie za bardzo mogę wydawać skoro planuje w najbliższych miesiącach remont pokoju. Dalej co prawda nie mogę się zdecydować czy kupić sobie łóżko i być uważaną za egoistkę, bo lóżko jest pojedyncze i nikt nie będzie mógł u mnie nocować, chyba, że na podłodze. Czy stać się właścicielką sofy dwuosobowej, co było by bardziej praktyczne, ale czy kto kiedy słyszał, żebym ja była praktyczna, połowa moich życiowych decyzji to wyliczanki lub spontany. A co ja właściwie mogę poradzić, że zakochałam się w tym łóżko z Ikeai? Pertraktacje z rodzicami trwają – jak na razie mam połowę kasy ze stania na promocji. I walczę ze sobą bo przecież teraz w sklepach wiosenne kolejce wchodzą, ale będę silna, szkoda tylko, że sama jeszcze w to nie wierze za bardzo. Dziękuje społeczeństwu za karty kredytowe – Niech Żyje Postęp!

                     Ojciec miał pęknięte żebra i musiałam się z nim męczyć cały dobry miesiąc, ale jednak jest chyba sprawiedliwość na świecie, gdyż przedwczorajsze powtórne badania wykazały że wszystko się ładnie posklejało i w przyszłym tygodniu już idzie do pracy. Dzięki Boże!

                     Wiosna, wiosna, a ja na razie bez pary, i nawet mnie to nie rusza, a to przez Łukasza. Nie chce się znowu pakować w związek na dwa miesiące lub miesiąc, chciałabym w coś zainwestować i wynosić z tego jakieś korzyści. Dobra, ale żeby inwestować trzeba mieć najpierw w co, a tu ani widu, ani słychu o jakimś męskim kapitale. Trudno na razie nie szukam, chyba, że to mnie się znajdzie. Ooo Ooo tu jestem – bierzcie.

                      Nie dam się wiosennym porywom serca, jak na razie jestem na etapie czytania książek z serii literatury na obcasach – chłonę je jedna po drugiej (czekam tylko na zwrot od Beaty – „Jestem nudziarą”) ale jak na razie czuje się bardzo pozytywnie, jedyne zmartwienie większej wagi to, to, że szukam sobie pracy na dłużej, ale rynek pracy nie wita mnie z otwartymi ramionami, troszkę owiewają mnie wątpliwości, ale na studia za darmo nie pójdę...

 

white_rabbit*k* : :