Komentarze: 9
Pracuje, że tak powiem jak koń pociągowy - w pubie - komputer dalej nadaje się conajmniej na złom, ale może jakoś to będzie. Jak narazie jeszcze nie wiem kiedy będę miała dni wolne, a ciągle dostaje tylko smsy o planach na jakieś grile, ogniska, majówki, a narazie jeszcze nic nie mogę odpowiedzieć, no ale przydała by mi się chwila relaksu ze znajomymi, bo jestem zmęczona przez duże Z (ktokolwiek myśli, że praca barmana to pikuś, niech sobie to dokładnie przemyśli, bo ja to już poznałam na swojej skórze).
Trzymajcie się Urwisy ... c.d.n.