Archiwum 05 listopada 2004


lis 05 2004 początek tego co było na końcu
Komentarze: 1

  Uff, więc tak jak zauważyliście troszkę się tu pozmieniało, baa troszkę Dużo się pozmieniało! Ale nie wiem jak wam, bo mnie sie wydaje, ze teraz też jest fajnie. Stary szablon nie mam pojęcia dlaczego, ale jakimś códem przestał funkcjonować.
  Z szablonem pomogła  czeberka, no a zrobił i najwięcje pomógł oczywiście bestios, no raz kolejny i pewnie, nie ostatnio (oby) mi pomóg i bardzo gorąco mu za to dziękuję (apropos ta notka od włamywacza to od niego - łobuz).
  Znowu blog zaniedbany, eh, no ale cóż ja mogę zrobić, Bzdura bo mogę wiele, przecież to w końcu mój blog, ale bądźmy szczerzy taki leń ze mnie, że mi się poprostu nie chiało,ale obiecuje poprawę!
  Teraz wszytko się zmieniło, nowy szablon no jeszcze tylko szukam muzyczki MP3, która by jeszcze do niego pasowała, przydałaby się jakaś taka zmysłowa, nie? A moze bestios, znowu i coś na to poradzi, ba, on wszystko umie, co ty na to bestios?
  Jak u mnie, a jakoś tak dziwnie, mogła by jak zwykle pewnie zacząć narzekać, mogłabym ,ale po co? Najważniejsze to optymizm, jeszcze wszytko się ułoży i będzie oki - czytam właśnie książkę Grocholi "Nigdy w życiu", polecam, fajna jest, podoba mi sie chociaż jeszcze nie skończyłam jej ... 

white_rabbit*k* : :