... tak, tak, tak niech sobie pada, w gruncie rzeczy właściwie wolę, teraz, żeby padał śnieg niż deszcz.
Do piątku w butiku, a potem sobota, niedziela, na uczelni, jeeeny, jak ja przeżyje te wykłady - kumpelek brat się żęni, więc napewno na wszystkich nie wysiedzimy i tego się będę trzymać.
Kochana wypłata już na konto wpłynęła, więc lece oddać się ulubionemu kobiecemu rytuałowi - ZAKUPOM!!!
Dodaj komentarz