lut 13 2006

Jest O.K.


Komentarze: 4

Musiałam wyrzucić moje ulubione dżinsy, było trudno, ale już wysłużyły swoje, tak trochę jak pozbywanie się ... dobrego znajomego. Cóż ale już mam „nowego znajomego” – wprost nie mogłam się oprzeć, pasowały od pierwszego włożenia.
Ehm, czekam już na wiosnę z utęsknieniem, już zaczynam kompletować ubrania z nowej kolekcji (i muszę ograniczyć się z kupowaniem ubrań u mnie, w końcu nie płacą mi dodatków za „chodzącą reklamę” i daleko mi Kate Moss).
Ostatnio nie jest tak najgorzej, normalne wszystko się układa, właściwie nie mam na co narzekać. Dobrze ale wybrałam bym się na jakąś cudowną randkę, taką no... ugh... fajną.
Byłam w kinie na „Dumie i uprzedzeniu” jestem totalnie zauroczona tym filmem. Ohhh! Dajcie mi takiego Pana Darcy a nie puszcze go już n i g d y !
 Jest OK.

white_rabbit*k* : :
greenstone
12 grudnia 2016, 11:33
najlepsze spodnie to typu skinny ;) same się noszą i świetnie robią figurę :)
kobieta zamężna
22 lutego 2006, 10:28
Cieszę sie że OK. Ja też czekam na wiosnę...
16 lutego 2006, 16:18
też mi do wiosny tęskno...i do lata...najbarziej:) buziaki!!
cici
13 lutego 2006, 14:54
:) nowe spodnie moze okaza sie jeszcze lepsze od starych...
tez chce na jakas randke:(

Dodaj komentarz