Bez tytułu
Komentarze: 1
Noooooo poprostu trzeba być mną, ostatnią kaleką na tej ziemi, ofiarą losu i wogóle ... połamańcem, a wiecie dlaczego - skręciłam nogę i do tego chyba dość poważnie! No kalectwo się szerzy. Ale mało tego miałam jechać w Niedziele do ogordzieńca na "wycieczkę" ze znajomymi, no i nie pojedę, kanał jak nic. No nic tylko się powiesić. Nie dość, że praktycznie cały czas jedę na Apap'ie albo na Panadolu bo tak mnie rwie ta noga to jeszcze pogoda się popsuła na dworze... idę popełnić HarAkiRi!
Dodaj komentarz