lis 08 2004

karykatura śnieżnego bałwanka czekająca...


Komentarze: 6

  Brrr, no nie myślałam, że będzie dzisiaj aż tak zimno! I że tak sprawę nazwę, się na tym zimnie przejechałam, no bo ja, jak zwykle zresztą, z czymś wyjadę, no a Beata zawsze ten pomysł podłapię i tak se zawsze londujemy jak Zabłocki na mydle.
  Postanowiłyśmy sobie dzisiaj urozmaicić troszkę szare, nudne życie, ba, no to nie idziemy do szkoły, ba, to gdzie, ba, a to do Empika, podedukowywać się! Wszystko pięknie i ładnie, ale do czasu kiedy ja w swojej genialności skapłam się , że nie wzięłam dokumentów łącznie z dowodem i łącznie (o litości) z biletem miesięcznym. No, a jeszcze Baeata roztoczyła przedemną wspaniały obraz konrtolera, który jakżesz zwykle nie sprawdza, w dniu dzisiejszym miałby mnie nawiedzić, bo pewnie wyczułby oto, że jakaś osóbka w tym właśnie, w tym autobusie nie ma biletu i to właśnie byłabym to ja - o zgrozo. Więc, nie zastanowiając się wiele wróciłam się do domku.
  Jakby nie było, no w każdym razie, ześmy zmarzły jak jasny pierun, ale za to przekonałam się , że mogę wam polecić kolejną  książkę, napiszę wam tytł kiedy indziej, bo jeszcze musze się upewnić, ale książka pochodzi z bloga i jest o Bazylku - bomba !   

white_rabbit*k* : :
kobieta zamężna
09 listopada 2004, 07:45
bo powiem Ci, że czasem mam wrażenie, że kontrolerzy to muszą mieć jakiś taki radar... kupiłam sobie rewelacyjne skarpetki frotte - aż do samych kolan... cieplutkie :)
sea_breeze
08 listopada 2004, 21:49
Zimno.. to nie dla mnie brr.. :/
>>CzEbeRkA<<
08 listopada 2004, 19:26
Hyh...tak sobie poczytałam Twoje ostatnie notki...bo ostatnio jakos nie mialam natchnienia na robienie czegokolwiek...z prowadzenia swojego blogu raczej zrezygnuje...stracilam wszytko co kochalam...a co do tej \"smyczy\", ktorej CI brakuje w jednej z poprzednich notek.....ja juz drugi dzien dzien siedze rycze i czekam na chocizby krociutka strzaleczke od mojego, ze tak to nazwe ukochanego....chyba mi tej smyczy barkuje...ale sa tez pozytywy bycia samotnym...przez nikogo nie musisz plakac...do nikogo tak strasznie nie tesknisz....i nikt nie moze CIe tak strasznie zranic...
08 listopada 2004, 18:05
zimno to jest :/
bestios
08 listopada 2004, 18:02
ohh Kasiu, Kasiu, znów w szkole niebyłąś historia się powtarza, zrezygnuj z tej szkołyi tak Ci nic nieda jak niechodzisz, a takto będziesz miała dużo więcej czasu, np. dla dobrych znajomych i na randki, a moze sobie jakąś prace dorwiesz, Kto wie :D:> Bałwanku :)
bestios
08 listopada 2004, 18:02
no to co, jedziesz do Playadki teraz ??

Dodaj komentarz